#1
Dzisiejszy dzień był fajny pod względem tego ile rzeczy musiałam zrobić. Wstałam, wypiłam wodę, sok z jednego gejpfruta, poćwiczyłam, poszłam z psem do fryzjera, zjadłam mały serek wiejski i posprzątałam mieszkanie. Po 15:00 zjadłam jogurt naturalny z otrębami, a 30 minut później dwie garści chipsów i zjadłam 2 pełne widelce lazanii, którą robiłam bo nie mogłam się powstrzymać. To i tak dobrze, jak na mnie.
Czuję się okropnie pod tym względem, że w kuchni mam chipsy i ciastka, a nie mogę tego zjeść bo nie zasługuję na to.
Mój chłopak jutro ma wolne, a to oznacza, że nie tknę sama z siebie nic, bo będzie mi głupio jeść przy nim, więc wypiję sok z grejpfruta albo samą wodę. Na chwilę obecną boję się ćwiczyć, bo nie chce wyrobić mięśni. Chce chudnąć, dlatego robię tylko tabatę.
Mam mało czasu, a duże wymagania. Dzisiaj wypiję senes, oby zeszło ze mnie to wszystko.
Najbardziej wkurwia mnie fakt, że człowiek jest taki słaby pod względem żarcia. Nie chcę jeść, nie chce tyć, chce być tylko chuda.
Macie dziewczyny może jakieś skuteczne tabletki na odchudzanie??
Mam ochotę zapaść się pod ziemię..
Liczba zjedzonych kcal: ok 800
Czuję się okropnie pod tym względem, że w kuchni mam chipsy i ciastka, a nie mogę tego zjeść bo nie zasługuję na to.
Mój chłopak jutro ma wolne, a to oznacza, że nie tknę sama z siebie nic, bo będzie mi głupio jeść przy nim, więc wypiję sok z grejpfruta albo samą wodę. Na chwilę obecną boję się ćwiczyć, bo nie chce wyrobić mięśni. Chce chudnąć, dlatego robię tylko tabatę.
Mam mało czasu, a duże wymagania. Dzisiaj wypiję senes, oby zeszło ze mnie to wszystko.
Najbardziej wkurwia mnie fakt, że człowiek jest taki słaby pod względem żarcia. Nie chcę jeść, nie chce tyć, chce być tylko chuda.
Macie dziewczyny może jakieś skuteczne tabletki na odchudzanie??
Mam ochotę zapaść się pod ziemię..
Liczba zjedzonych kcal: ok 800
Tabletki nie odwalą za Ciebie tej roboty Słonko :(
OdpowiedzUsuńBilans ładny, tylko te chipsy delikatnie go szpecą. Najlepiej by było żebyś schowała te słodycze gdzieś, gdzie nie sięgasz. Kiedyś to praktykowałam i przyznam, że nie jadłam słodyczy przez prawie pół roku!
Buziaki
Jeśli czasami masz ochotę coś zjeść i to się ciągnie, to możesz zjeść kawałek. Nic bardzo dużego się nie stanie. Najważniejszy jest umiar.
OdpowiedzUsuńĆwicz cardio, to nie wyrabia mięśni. I tak czy inaczej mięśni nie wyrobisz od razu. Nie musisz się bać ćwiczeń :).
Ładny bilans :). Tymi chipsami się nie przejmuj. Lazania to obiad, więc tym bardziej nie powinnaś być na siebie zła.
Na pewno osiągniesz cel na czas!
Żadnych tabletek nigdy nie próbowałam, więc w ty aspekcie Ci nie pomogę.
Trzymaj się ;3
Potrzeba bardzo dużo ćwiczeń o czasu zeby wyrobić widoczne mięśnia, bo zwyle ćwiczenia wysmuklają sylwetkę, wiec nie masz się czego obawiać :) zamiast tabletek polecam herbatki ziołowe i przyprawy które skutecznie podkręcają metabolizm :*
OdpowiedzUsuńJeśli masz na coś ochote to po prostu to zjedz Kochanie :) Tylko pilnuj ilość. W ten sposób łatwiej będzie Ci uniknąć napadu w następnych dniach ^^ Bilans mały. Sok z grejfruta coś daje ? Może też bym zaczęła go pić ^^ Zawsze jakieś witaminki :D
OdpowiedzUsuńJak na razie idzie Ci super, tak trzymaj ❤
Soki są dobrą alternatywą na rozpoczęcie dnia ;) grejpfrut ma właściwości odchudzające, fajnie smakuje z połączeniem soku z jabłek, marchewki małą ilością soku z imbiru <3
UsuńZdecydowanie dzisiejszy dzień wykorzystałaś w pełni i masz śliczny bilansik. Zupełne przeciwieństwo mnie. Nie robiłam nic oprócz przemieszczania się z kąta w kąt, siedzenia, leżenia i jedzenia XD No cóż, to tak na pocieszenie. Naprawdę ślicznie Ci idzie. Zatrzymać się na dwóch garściach chipsów to już jest coś, chociaż ja pewnie miałabym większy problem z lazanią. A co do ćwiczeń, tak jak dziewczyny już powiedziały, nie wyrobisz sobie od razu mięśni, przy cardio tym bardziej. Z tabletkami Ci nie pomogę, bo nigdy takich nie jadłam. Jedyne co, to mogę polecić regularne picie herbaty z pokrzywy. Dosyć przyspiesza metabolizm, ale nie oczekuj jakiś efektów wow.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Senes to środek przeczyszczający? Gdzieś czytałam, że nie są zdrowe, bo pozbawiają organizm składników odżywczych, jeśli chcesz usprawnić metabolizm, to polecam jeść więcej warzyw i owoców (błonnik itd.), najlepsze są owoce jak np.: maliny, jeżyny, śliwki, porzeczki i ku mojemu zdziwieniu kiwi o.O Przeczyszczanie jest szkodliwe jeśli jednak, któraś, z Was będzie miała zaparcia to proponuję zacząć dzień od kiwi, ja to odkryłam przez przypadek. Wydaje mi się, że nabiał hamuje wydalanie, dlatego jak jesz jogurt czy coś to fajnie jest dodać któreś z powyższych owoców ;) no i otręby to też dobry dodatek! ^_^ Co do chipsów czy ciastek, jak wyżej pisały dziewczyny, raz czy 2 na tydzień nic się nie stanie, ale powinnaś zmienić sposób myślenia ;) To nie Ty na nie nie zasługujesz, tylko one na Ciebie :D Pamiętam jak podczas napadów jadłam całą paczkę chipsów sama…i ten ból wątroby po kilku razach wbił mi się w podświadomość, i teraz raczej ich unikam. Co do ćwiczeń, dziewczyny mają racje, jeśli się nie ćwiczy, a chudnie, to ciało jest takie obwisłe, i widok kości (nieee), natomiast lekkie ćwiczenia sprawią, że ujędrni się ciało, a kości pokryją się delikatnie mięśniami, a to dobrze, dużo lepiej wygląda takie ciało. Oczywiście jak się mało je, to nie można dużo ćwiczyć bo serce. A co najważniejsze CZAS nie jest ważny. Też tak kiedyś myślałam, chciałam po trupach a do celu, ale życie dawało mi za każdym razem liść w twarz i musiałam się cofać… Nauczyłam się, że powoli się osiągnie więcej, nie ma co walczyć z wiatrakami… Jest taka życiowa zasada, co się dzieje powoli zostaje na dłużej… Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń~NG
Dlatego u mnie w domu zazwyczaj nie ma słodyczy lub jest ich niewiele :P Moja koleżanka brała Apetiblock i bardzo sobie chwaliła ;)
OdpowiedzUsuńKochana moja, senes nic nie daje. To działa tak, że wyczyści Ci jelita, ale co zjadłaś, to się wchłonie. Co dobrego na odchudzanie? Determinacja! :) Nie poddawaj się, a gdy upadniesz - otrzep się i idź dalej za marzeniami :)
OdpowiedzUsuń