Powrót (kolejny)

W moim życiu działo się dużo, aż za dużo.
Aktualnie mam czas odnalezienia siebie, spokoju.
Szukam.
Czy mi się uda ?
Nie wiem.
Planuję post na wodzie który będę publikować tutaj razem ze wszystkim co czuję, jak mi minął dzień. Taka forma pamiętnika. Może ktoś kiedyś to odnajdzie. Poprawiłam wyniki badań to teraz czas na odnalezienie prawdziwej siebie w ciele, które krzyczy i nie jest szczęśliwe.
Czy to dobry krok? Kto wie.
Nie chcę już dzisiaj przedłużać.
Jutro pierwszy dzień wyzwania.
Dam radę.
Chciałabym, żeby to był już mój czas.

Do jutra.

Komentarze